Koronawirus nie sprawił, że przestało dochodzić do wypadków, czy, że nagle zniknęły choroby. Tymczasem grono krwiodawców maleje, bo wielu przebywa w izolacji lub na kwarantannie, a mobilne krwiobusy przez epidemię przestały wyjeżdżać w teren. W tej sytuacji każda jednostka krwi jest na wagę złota. Dlatego Starostwo Powiatowe w Nysie pomaga i apeluje: krew to lek, którego nie da się wyprodukować.
Dziś w oddziale terenowym Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa krew oddali członkowie Zarządu Powiatu Nyskiego: Joanna Burska oraz Damian Nowakowski, wicestarosta nyski. Pretekstem do włączenia się w akcję są trwające właśnie Dni Honorowego Krwiodawstwa PCK. Zarząd przypomina jednka, że do stacji można zgłaszać się cały rok.
Krew to najcenniejszy lek, którego nie da się wyprodukować, a może uratować zdrowie lub życie. To drogocenny dar, który możemy ofiarować innym.
- Dlatego chciałbym zaapelować do mieszkańców, aby włączyli się w akcję oddawania krwi nie tylko od święta, ale przez cały rok - mówi Andrzej Kruczkieiwcz, starosta nyski.
Czas pandemii dla regionalnych stacji jest trudny. To z uwagi na fakt, że przez epidemię krwiobusy przestały wyjeżdżać w teren. Nie ma ich w szkołach, na uczelniach, centrach miast. Z drugiej strony koronawirus nie spowodował, że przestało dochodzić do wypadków czy, że zniknęły nowotwory lub inne choroby leczone krwią. Ona dalej jest bardzo potrzebna.
- Dlatego szczególnie dziękujemy wszystkim krwiodawcom w imieniu swoim, ale przede wszystkim pacjentów znajdujących się w szpitalach - dodaje Monika Feret z RCKiK w Opolu.
W Nysie krew oddać można w terenowym oddziale RCKiK (Przychodnia Vita, ul. Piłsudskiego 47), tel./fax (77) 4332443
Pobieranie odbywa się od poniedziałku do piątku od godziny 7.00 do 13.00 (rejestracja do 12.30).
Nie trzeba się umawiać wcześniej, wystarczy przyjść (koniecznie po śniadaniu) i już na miejscu wypełnić dokumenty oraz spotkać się z lekarzem, który kwalifikuje do oddania krwi.
Ciekawostka: Oddanie krwi wiąże się wydatkiem energetycznym równym dziewięciu tabliczkom czekolady. Tyle też otrzymuje krwiodawca pod oddaniu krwi.